KS Raszyn
KS Raszyn Gospodarze
2 : 2
1 2P 2
1 1P 0
Pogoń Siedlce
Pogoń Siedlce Goście

Bramki

KS Raszyn
KS Raszyn
90'
Widzów:
Pogoń Siedlce
Pogoń Siedlce
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik

Kary

KS Raszyn
KS Raszyn
Pogoń Siedlce
Pogoń Siedlce

Skład wyjściowy

KS Raszyn
KS Raszyn
Pogoń Siedlce
Pogoń Siedlce
Brak danych


Skład rezerwowy

KS Raszyn
KS Raszyn
Numer Imię i nazwisko
7
Kamila Zielińska
roster.substituted.change 45'
Patrycja Zawiślak
roster.substituted.change 45'
Pogoń Siedlce
Pogoń Siedlce
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

KS Raszyn
KS Raszyn
Imię i nazwisko
Łukasz Wojciechowski Trener
Pogoń Siedlce
Pogoń Siedlce
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Admino

Utworzono:

17.12.2016

Ostatni mecz w rundzie jesiennej miał bardzo duże znaczenie, gdyż mogliśmy nad bezpośrednim przeciwnikiem powiększyć przewagę punktową nad strefą spadkową.

Od pierwszych minut lepsze wrażenia sprawiały zawodniczki Pogoni, które utrzymywały się przy piłce na naszej połowie. W 10 minucie po stałym fragmencie gry objęły prowadzenie, ale sędzia słusznie odgwizdał faul na naszej bramkarce. Od tego momentu dziewczyny obudziły się i zaczęły przeważać na boisku. W 15 minucie po zagraniu Marty Majszczyk w dogodnej sytuacji znalazła się Maja Zambrzycka i po precyzyjnym uderzeniu w długi róg bramki prowadziliśmy 1:0. Kolejne minuty to już nasz ciągły napór na bramkę przyjezdnych, a drużyna Pogoni ratowała się jedynie dalekimi wybiciami na naszą połowę. W 36 minucie dziewczyny wyszły po długim podaniu Magdy Zielińskiej sam na sam z bramkarką Pogoni, Katarzyna Misewicz zagrała wzdłuż bramki do Patrycji Sadeckiej, która z 3 metrów niepilnowana nie trafiła w piłkę, ani w bramkę. Obraz gry oraz wynik nie zmienił się do końca pierwszej połowy.

Druga połowa zaczęła się ponownie od naszych ataków, czego efektem była przepiękna bramka zdobyta przez obrończynię Katarzynę Adamczyk. Stało to się w 50 minucie, po krótko rozegranym rzucie rożnym, precyzyjnym zagraniem wprost na głowę zdobywczyni bramki popisała się Magda Zielińska, a piłka wpadła w samo okienko bramki. Po podwyższeniu prowadzenia dziewczyny kontrolowały przebieg gry dalej atakując i starając się zdobyć kolejne bramki. W 64 minucie po podaniu Patrycji Sadeckiej w dogodnej sytuacji znalazła się Paulina Woźniakowska, lecz piłka po jej uderzeniu trafiła w poprzeczkę. W 75 minucie ta sama zawodniczka po długim podaniu z własnej połowy, doskonale zabrała się z futbolówką i znalazła się sam na sam z bramkarką, która została na linii bramkowej, ale zdołała zbyt wczesne uderzenie obronić. Piłka wróciła wprost pod nogi Pauliny Woźniakowskiej i tym razem ponownie bramkarka była górą, broniąc dobitkę z 2 metrów. Do 90 minuty przebieg gry się nie zmienił, dziewczyny przebywały większą część na połowie drużyny przyjezdnej, a zawodniczki Pogoni decydowały się jedynie na kontrataki. Sędzia doliczył 4 minuty i stało się coś co trudno opisać. W 91 minucie po jednej z kontr zawodniczki z Siedlec wywalczyły rzut rożny, a następnie w zamieszaniu podbramkowym zdołały zdobyć bramkę. Ta bramka zachęciła je do dalszej walki i po długim zagraniu i złym ustawieniu naszej obrony napastniczka Pogoni znalazła się sam na sam przed Katarzyną Orepuk i zdołała doprowadzić do remisu. Chwilę później sędzia zakończył spotkanie, a nasze dziewczyny długo nie schodziły z murawy wiedząc, że na własne życzenie nie wygrały tego spotkania.

Słynne powiedzenie piłkarskie, że niewykorzystane sytuacje się mszczą potwierdziło się w tym meczu, bo zamiast wygrać pewnie i wysoko to tracimy dwa punkty w doliczonym czasie gry. Byliśmy w każdym elemencie piłkarskim lepsi od Pogoni, lecz skuteczność zaważyła na tym, że nie dopisaliśmy sobie trzech oczek.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości